Nasza pupilka w ciąży

Ciąża to ważny okres, także w świecie zwierząt. Twoja pupilka będzie wymagała w tym czasie znacznie więcej uwagi niż dotychczas, a kluczowe stanie się zapewnienie jej możliwie komfortowych warunków.

O ile nie zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym i nasze zwierzątko jeszcze nie jest w ciąży, najlepiej odpowiednio wcześniej zaplanować cały proces. Zalecany jest kontakt z lekarzem weterynarii specjalizującym się w rozrodzie, uzupełnienie szczepień czy odrobaczenie.

Upewnij się, że Twoja pupilka jest w możliwie najlepszej kondycji zdrowotnej. Podstawowa sprawa to żywienie – najbezpieczniej jest stosować komercyjne karmy przeznaczone dla zwierząt w ciąży, okresie laktacji lub dla szczeniąt. Są wysokokaloryczne i odpowiednio zbilansowane, co jest ważne przy licznych miotach. Nie zaleca się surowych dodatków, z uwagi na zwiększone ryzyko infekcji i ewentualnej utraty ciąży.

Czy Twoja pupilka jest w ciąży? Zwróć uwagę na te oznaki:

  • większa senność i mniejszy apetyt (początkowo);
  • przyrost masy i powiększenie gruczołu mlekowego;
  • zmiana zachowania, tzw. urządzanie gniazda i szukanie miejsca na poród;
  • obniżona temperatura ciała (ostatnia doba przed porodem).

Jak rozpoznać ciążę pupilki? Ciąża u kotów i psów trwa średnio 63 dni od momentu owulacji. Jesteśmy w stanie w dużym przybliżeniu ustalić termin porodu, badając poziom hormonów tuż przed kryciem. Nie istnieje natomiast skuteczny test ciążowy dla zwierząt – diagnostyka opiera się głównie na badaniu USG w około 21-26 dniu po kopulacji. Podobnie jak u ludzi, konsultacja lekarska wskazana jest przed, w trakcie i po porodzie.

Pierwsze oznaki ciąży są mało specyficzne, zwierzęta mogą być bardziej senne i mniej jeść, a taki stan potrafi utrzymywać się przez kilka pierwszych tygodni. Następnie zauważalny jest przyrost masy ciała oraz powiększenie gruczołu mlekowego. Zachowanie także może ulec zmianie – najczęściej jest to proces indywidualny, jednak pod koniec ciąży pojawia się charakterystyczne, urządzanie gniazda” – samica szuka najlepszego miejsca do porodu. W ciągu ostatniej doby przed porodem temperatura ciała spada poniżej 37,7 stopni Celsjusza, warto zatem zaopatrzyć się w termometr do rektalnego pomiaru temperatury.

Większość kotek i suczek rodzi naturalnie bez dodatkowej pomocy ze strony człowieka, jednak w przypadku niektórych ras psów (np. buldog angielski) lub tzw. trudnego porodu konieczne jest cesarskie cięcie. Pozostałe zwierzęta powinny urodzić samodzielnie, jeśli tylko zapewnimy im komfortowe warunki – dużo spokoju i ciepła, zaciszne i wygodne legowisko z możliwością swobodnego przemieszczania się (dla kotek może być to półotwarty karton), zlokalizowane z dala od ludzi, nadmiernego światła i dźwięków. Ważne, by odseparować inne zwierzęta na kilka tygodni przed porodem i po nim.

Pierwsza faza porodu to rozluźnienie szyjki macicy i początkowe skurcze. Objawia się to niepokojem zwierzęcia, szukaniem schronienia, czasem nawet wymiotami. Faza ta może trwać do kilkunastu godzin.

W kolejnym etapie średnio co 20-60 minut rodzą się maluszki. Na świat przychodzą główką lub ogonkiem, najważniejsze jest jednak, by sam proces parcia nie przekraczał 15-20 minut na jednego osobnika. Ostatnią faza porodu jest wydalenie łożysk, niekiedy odbywa się to bezpośrednio po każdym z kociąt lub szczeniąt. Samica czasami zjada łożyska, są one bowiem bogate w substancje odżywcze. Maluchy przeważnie rodzą się w workach owodniowych, zarówno błonami jak i pępowiną zajmuje się matka. Gdyby jednak do tego nie doszło, należy delikatnie zdjąć błony płodowe i odciąć pępowinę ok. 2 cm od brzuszka, unikając pociągania za nią. Warto mieć w domu odkażony sprzęt, taki jak nożyczki i zacisk do pępowiny.

Powinniśmy stale obserwować, co się dzieje z miotem, jednak należy unikać zbędnego zakłócania spokoju. Samica powinna mieć możliwość odpoczynku od maluchów, będąc równocześnie w ich pobliżu. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości zalecany jest pilny kontakt z lekarzem weterynarii.

Jeśli nie planujemy rozmnażania zwierząt, zdecydowanie zaleca się wczesną kastrację lub sterylizację, aby nie dopuścić do narodzin niepożądanego potomstwa.

Co może pójść nie tak? Pilnie skontaktuj się z lekarzem, jeśli:

  • po odejściu wód płodowych maluch nie pojawia się w ciągu 20 minut;
  • młode całkowicie nie opuści ciała matki w ciągu 20 minut; przerwa pomiędzy maluchami jest dłuższa niż 2 godziny;
  • poród trwa ponad 24 godziny.

Po zakończonym porodzie również warto zwrócić się o pomoc, jeśli:

  • wypływ z pochwy jest obfity i cuchnący lub trwa dłużej niż 8 tygodni;
  • występuje brak mleka lub gruczoł mlekowy jest spuchnięty i bolesny;
  • pojawią się drżenia całego ciała – może być to objaw tężyczki poporodowej;
  • samica nie interesuje się młodymi lub jest bardzo słaba.
Wirtualne wycieczki Pozycjonowanie stron internetowych Sieradz