Dom tymczasowy dla psa lub kota

Choć fundacji i schronisk dla zwierząt stale przybywa, problem bezdomności wśród czworonogów niestety nie maleje. Mimo szczerych chęci takie instytucje nie są w stanie pomóc wszystkim potrzebującym czworonogom. A przecież za każdym porzuconym czy bezdomnym zwierzakiem kryje się jakaś historia…

Niektóre psy i koty nie potrafią odnaleźć się w schroniskowej rzeczywistości – mają problemy behawioralne, są zbyt wrażliwe lub przestraszone. Jeszcze inne, zwłaszcza te starsze, schorowane, wymagające szczególnej opieki, mogą zwyczajnie nie doczekać adopcji. Dlatego właśnie powstała idea domów tymczasowych.

Jak sama nazwa wskazuje, dom tymczasowy to miejsce, do którego potrzebujący zwierzak trafia jedynie na określony czas, dopóki nie znajdzie opiekuna na stałe. Dla wielu czworonogów to ogromna szansa, by czekać na adopcję w znacznie bardziej komfortowych warunkach od tych panujących w schronisku lub fundacji. Te często są przecież przepełnione, a w dodatku ograniczone liczbą chętnych do pomocy wolontariuszy, którzy – choć bardzo się starają – nie są w stanie poświęcić wszystkim podopiecznym tyle uwagi, na ile ci zasługują. Według raportu rocznego Głównego Lekarza Weterynarii w 2021 roku w schroniskach dla zwierząt przebywało ponad 115 tysięcy psów oraz kotów – nic więc dziwnego, że opiekunom i wolontariuszom brakuje czasu.

Pobyt w domu tymczasowym często ratuje życie porzuconym zwierzętom lub czworonogom z interwencji. Nawet najlepsze schronisko nie będzie bowiem w stanie zapewnić im takiej opieki jak rodzina zastępcza.

NA CZAS OKREŚLONY

Do domów tymczasowych zwykle trafiają zwierzaki przewlekle chore lub te po operacjach, ale też maluchy lub czworonogi w podeszłym wieku, które mogłyby nie odnaleźć się w schronisku. W rodzinach zastępczych umieszcza się też psy lub koty, które są narażone na atak ze strony bardziej agresywnych czworonożnych mieszkańców przytulisk. To ważne, by opiekun tymczasowy stworzył dla nich komfortową, bezpieczną i czułą przystań, dał miłość, uwagę, ale przede wszystkim czas, którego tak brakuje wolontariuszom i pracownikom schronisk czy fundacji. Zadaniem rodziny zastępczej jest bowiem nie tylko opieka nad powierzonym jej zwierzęciem, ale też przygotowanie go do adopcji. Do podstawowych zadań opiekunów tymczasowych należy również szukanie stałych domów dla podopiecznych. Zazwyczaj w te działania zaangażowana jest też organizacja, z którą współpracujemy, ale to na naszych barkach spoczywa obowiązek zrobienia zdjęć do ogłoszenia czy dokładne opisanie charakteru czworonoga, który znajduje się pod naszą opieką – jaki jest, co lubi, czego się boi, co sprawia mu trudność. W spokojniejszych warunkach, jakie panują w domu zastępczym, o wiele łatwiej jest bowiem ocenić zachowanie zwierzaka, a to kluczowe, by móc znaleźć dla niego idealny dom na stałe. Zwykle to również dom tymczasowy zajmuje się organizacją spotkań z rodzinami, które chciałyby zwierzaka zaadoptować. Ten etap bywa trudny, ale satysfakcja, gdy zwierzak, któremu poświęciliśmy ogrom czasu i miłości, znajduje w końcu kochający dom, jest ogromna!

JAK ZOSTAĆ OPIEKUNEM TYMCZASOWYM?

Najprostszym sposobem na stworzenie domu tymczasowego jest współpraca ze schroniskiem lub fundacją. Należy wówczas zgłosić się do wybranej organizacji, a jej pracownicy zweryfikują nasze możliwości: sprawdzą m.in. warunki mieszkaniowe, dyspozycję czasową i preferencje dotyczące zwierząt.

Dzięki temu będą mogli jak najlepiej dopasować przyszłych podopiecznych, którzy trafią pod nasze skrzydła. My również jesteśmy zobowiązani do uważnego zapoznania się z warunkami i wymaganiami organizacji i zadecydować, czy na nie przystajemy. Kolejny krok to podpisanie umowy z fundacją lub schroniskiem. Choć to my będziemy zajmować się przydzielonym przez organizację podopiecznym, zwykle pozostaje ona prawnym opiekunem zwierzaka. Zdecydowana większość schronisk i fundacji pokrywa też wszystkie koszty związane z pobytem czworonoga w rodzinie zastępczej, takie jak zakup karmy i niezbędnych akcesoriów, opłaty za leki oraz opiekę weterynarza czy wsparcie behawiorysty, jeśli sytuacja tego wymaga.

DOM, KTÓRY RATUJE ŻYCIE

Dla psiaka lub kociaka to przede wszystkim spokój i poczucie bezpieczeństwa. W takich warunkach o wiele łatwiej poznać podopiecznego, r zauważyć jego charakter oraz podstawowe potrzeby. Taka obserwacja jest bardzo cenna, bo znacząco minimalizuje ryzyko tzw. „zwrotu z adopcji”. W schroniskach często bardzo trudno ocenić, jaki dom dla danego psa czy kota będzie najlepszy. Niewielkie kojce, duża liczba zwierząt, mnóstwo bodźców wokół – wszystko to powoduje u nich permanentny stres, który nie pozostaje bez wpływu na zachowanie.

BLASKI I CIENIE

Czy warto zostać rodziną zastępczą dla potrzebującego czworonoga? Oczywiście! To niesamowita satysfakcja: obserwować, jak nasz podopieczny odzyskuje siły, a w końcu znajduje nowy dom. Należy pamiętać, że choć prowadzenie domu tymczasowego to wspaniały sposób na pomoc potrzebującym zwierzętom, to wiąże się ono także z ogromną odpowiedzialności i poświęceniem. Dlatego z całą pewnością nie jest to zadanie dla każdego. Nikt nie potrafi ocenić, kiedy nasz podopieczny znajdzie odpowiedni dom na stale. Zdarza się, że trwa to kilka dni, ale w większości przypadków są to tygodnie lub miesiące, a czasami nawet lata. Zwierzaki, które potrzebują domu tymczasowego, często sq chorują i wymagają regularnych wizyt u weterynarza, podawania leków, czasem konieczne jest też wożenie czworonoga na rehabilitację. Wiele psów i kotów po przejściach wymaga mnóstwa uwagi i czułości, niektóre potrzebują szkolenia w zakresie zachowywania czystości w domu czy nauki chodzenia na smyczy. Zdarza się, że zwierzak będzie wymagał wsparcia ze strony zawodowego behawiorysty. To kwestie, których musimy być świadomi, nim zdecydujemy się stworzyć dom tymczasowy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *